1.02.2014

Liebster Award od Julie May


Za nominację do Liebster Award bardzo mocno dziękuję Julie May.




O co chodzi?
Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę" Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, którą Cię nominowała. Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.

Odpowiedzi na pytania:
1. Co zainspirowało Cię do publikowania swoich prac w sieci?
- Tak właściwie, to sama nie wiem. Moja przygoda z publikowaniem prac w sieci rozpoczęła się na onecie. Stało się to tylko i wyłącznie dlatego, że chciałam się podzielić swoimi pomysłami z innymi i poprawić swój styl pisania. A tą główną inspiracją była Jusia, która pisała i wciąż pisze opowiadania o SasuSaku - tak, również z tym pairingiem zaczęłam pisać różne historie.

2. Który kraj chciałabyś najbardziej odwiedzić?
- Koreę Południową i Japonię.

3. Skąd czerpiesz inspiracje?
- Z głowy, a przy pisaniu pomagają mi różne piosenki.

4. Ulubiona postać książkowa i dlaczego?
- Może to być Bill Bass z Trupiej Farmy. Dlaczego? Według mnie jest naprawdę kimś. Robi takie rzeczy, których pewnie wielu z nas by się w ogóle nie tknęło.

5.Myślisz, że jak ludzie Cię spostrzegają?
- Jako nieźle stukniętego, zboczonego człowieka, którego ulubionym stylem jest jego własny styl.

6.Kto jest Twoim autorytetem?
- G-Dragon.

7.Jaką piosenkę mogłabyś słuchać całe życie?
- Zdecydowanie Fantastic Baby od Big Bang.

8. Jaka byłaby Twoja rekacja, gdybyś zobaczyła swojego biasa?
- Pewnie dostałabym zawału.

9. Jaką gwiazdę chciałabyś poznać?
- Wszystkich, których lubię, ale najbardziej G-Dragona.

10. Lubisz jakieś zwierzęta?
- Czarne koty.

11. Co sądzisz o internetowych przyjaźniach?
- Cóż... Mogłabym się tu rozpisać naprawdę długo, ale pewnie i tak nikt tego nie przeczyta, więc... Nie trwają wiecznie, ale ogólnie nie są złe. Zależy jak kto do tego podchodzi (y)

~*~

Powinnam teraz jeszcze zadać swoje pytania i nominować kolejne blogi, ale nagrodę otrzymałam już dawno dawno temu, kiedy to jeszcze regularnie pisałam i wstawiałam posty na blogu, więc postanowiłam się na razie wstrzymać. Owszem, jest kilka blogów, które chciałabym nominować, ale większość z nich już po prostu nie istnieje. Pozwolę to sobie z czasem uzupełnić, żeby wszystko było tak jak należy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moderowanie komentarzy zostało wyłączone.

Tworzę dla siebie, ale publikuję dla zainteresowanych.
Drogi czytelniku, jeśli przeczytałeś, pozostaw swoją opinię, która nie tylko połechta me ego, ale i ułatwi pracę nad innymi dziełami. Dobrze jest widzieć sens prowadzenia bloga.